
W Kisielicach 19 stycznia pijany mężczyzna podpalił butlę z gazem. Konieczna była ewakuacja mieszkańców budynku. 65-latek wieczorem głośno się zachowywał, dlatego sąsiedzi wezwali policję. Patrol chciał wejść do mieszkania, wtedy mężczyzna się zdenerwował i odkręcił butlę z gazem.
Kiedy policjanci poczuli woń gazu, natychmiast ewakuowali mieszkańców. Na miejsce przyjechali strażacy oraz zespół karetki pogotowia. Wtedy mężczyzna podpalił gaz, a ogień zajął mieszkanie – relacjonuje st. asp. Joanna Kwiatkowska.
Strażacy wyważyli drzwi i wyciągnęli agresywnego mężczyznę z mieszkania. Okazało się, że jest pijany. Trafił do policyjnej celi. Kiedy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty.
źródło: Radio Olsztyn
foto pixabay