W dniu dzisiejszym około godz. 18.00 w Lubawie dwie dziewczynki przy ogródkach koło nowego przejścia na ul. Sadową znalazły przywiązanego sznurkiem kota. Kotek (albo kotka?), nie chciał się „pokazać” i jest tymczasowo zabezpieczony u ludzi kochających zwierzęta.

Dziewczynki zaopiekowały się nim troskliwie, ogrzały, nakarmiły. Po jakimś czasie kotek widząc, że trafił do ludzi kochających zwierzęta, przestał się bać, zaczął się łasić, podczas oględzin przez rodziców, okazało się, że nie jest wychudzony i nie jest dzikim kotkiem. Jest zadbany, ma piękne futerko tylko w miejscu założenia sznurka wydartą sierść … Może komuś uciekł? Ktoś inny przywiązał go itd...

Kotek przez kilka dni pozostanie pod opieką, ale ze względu na psa - jak się nie znajdzie właściciel będzie zmuszony za jakiś czas zawieźć kotka do schroniska.

Telefon kontaktowy 504652436

(admin)