Ćwierćfinał Pucharu Polski. Futsal Świecie - Constract Lubawa (0:3) 0:6 (2025-03-19) przejdź do galerii

Dziś pucharowa środa w Futsalu. W Świeciu nad Wisłą, miejscowy Futsal Świecie, lider tabeli I ligi grupy północnej spotkał się z wicemistrzem Polski Constractem Lubawa. Goście od początku spotkania dominowali. Stwarzali piękne akcje, po których musiały paść bramki.

W 5' przepięknym strzałem z woleja popisuje się Everton. Chwilę później Sebastian Grubalski był bliski podwyższenia wyniku, ale brakowało szczęścia. Kolejne akcje i strzały, ale bramkarz gospodarzy Piotrowski broni. 9' po stałym fragmencie gry i strzale w pole bramkowe PereiryPedrinho zdobywa kolejną bramkę dla gości na 0:2.

16' przejście z futsalówką przez całe boisko Evertona i kapitalna kolejna bramka Evertona na 0:3. W końcówce pierwszej połowy gospodarze stworzyli kilka groźnych akcji, ale Gutta bronił strzały Davidsona Silvy, Elsnera, Mrówczyńskiego.

Druga połowa zaczęła się ciekawie. W 24' Kaczkowski po błędzie Sebastiana Grubalskiego strzela kapitalnie, ale Gutta broni. 26' Pedrinho podaje dokładnie do Pereiry, a ten strzela kolejną bramkę na 0:4. 28' gospodarze próbują strzelić bramkę honorową i wycofując bramkarza. Na parkiet trener Dawid Grubalski desygnuje Adriano, który chwilę po wejściu trafia w poprzeczkę. Pokazuje się Kacper Sendlewski Frankiewicz

Po wycofaniu bramkarza, gospodarze próbują zaskoczyć drużynę z Lubawy. Mrówczyński strzela w poprzeczkę, ale nadal czyste konto zachowuje bramkarz Gutta. 31'Menendez wchodzi na boisko i zaraz strzela bramkę dla konstruktorów na 0:5. Chwilę później bliski zdobycia bramki był Kaczkowski dla gospodarzy.

W 33' sędzia spotkania pokazuje Elsnerowi i Evertonowi żółte kartki, żółty kartonik otrzymuje też trener Dawid Grubalski.

Gospodarze próbowali zdobyć bramkę za wszelką cenę. Często gościli pod bramką Gutty, a ten w 38' trafia do pustej bramki i na tablicy jest 0:6. Takim wynikiem kończy się dzisiejsze spotkanie. (mz)

foto Paweł Jakubowski

lista postów
przejdź do galerii