Dziś, 30 marca, rozgrywana jest 27. kolejka Fogo Futsal Ekstraklasy. Constract Lubawa zmierzył się na wyjeździe z Legią Warszawa – drużyną, z którą zawsze trzeba się liczyć.

Spotkanie rozpoczęło się sensacyjnie. Już po 20 sekundach Lifanov zdobył bramkę dla Legii, co zaskoczyło wszystkich. Jednak po kilku minutach „Konstruktorzy” zaczęli realizować założenia taktyczne trenera. W 5. minucie Kacper Sendlewski popisał się kapitalnym strzałem z lewej strony boiska, doprowadzając do wyrównania (1:1). Od tego momentu mecz nabrał tempa, a obie drużyny prezentowały efektowny futsal.

W 7. minucie Pedrinho po stałym fragmencie podał do Claudio, który trafił w słupek. W 10. minucie gospodarze stworzyli dwie groźne akcje, jednak Gutta świetnie interweniował.

Kilka chwil później Constract odpowiedział dwoma pięknymi akcjami – Pedrinho popisał się rajdem, a Claudinho oddał groźny strzał, lecz Tomek Warszawski, kapitan Legii, obronił. W 16. minucie bramkarz gospodarzy musiał na chwilę opuścić boisko z powodu urazu, ale szybko wrócił do gry.Tuż przed przerwą, w 18. minucie, Adriano oddał fantastyczny strzał z dystansu, nie do obrony, dając Constractowi prowadzenie 2:1.

Druga połowa pod dyktando Constractu

Po zmianie stron Legia próbowała gry z wysuniętym bramkarzem, jednak bez efektu. W 23. minucie kolejny rajd Pedrinho zakończył się groźnym strzałem, lecz Warszawski doskonale interweniował. Minutę później, w 24. minucie, Claudinho pokonał bramkarza gospodarzy, podwyższając wynik na 3:1.

Przewaga Constractu rosła, a goście stwarzali kolejne sytuacje pod bramką Legii. W 28. minucie Adriano oddał strzał, a bramkarz gospodarzy popełnił błąd, co skończyło się bramką samobójczą.
Legia odpowiedziała w 32. minucie, gdy po niefortunnym rykoszecie Rodriguez zdobył gola samobójczego (2:4).

W 36. minucie obie drużyny przeprowadziły piękne akcje, lecz zarówno Gutta, jak i Warszawski popisali się świetnymi interwencjami. W końcówce gospodarze wycofali bramkarza i grali z przewagą na połowie Constractu, jednak wynik nie uległ zmianie. (mz)